Ludzi chcących zamówić jedzenie online jest coraz więcej. Świadczy o tym na pewno fakt istnienia wielu portali agregujących restauracje tj. Pizza Portal, FoodPanda lub Pyszne.pl jak i uruchamianie przez duże sieci swoich własnych systemów zamawiania (takowymi może poszczycić się już Telepizza i KFC). W Polsce na pewno jest to trend rozwijający się, ale w USA i innych krajach tego typu systemy stosowane są od lat.
Najwyraźniej Google rozumie ten trend i chce wyjść mu na przeciw. Według doniesień z oficjalnego profilu Google+ firmy, jest ona na etapie wprowadzania możliwości zamawiania jedzenia wprost z wyników wyszukiwania. Usługa ma wykorzystywać własnie portale pokroju Pizza Portal do składania zamówień w restauracjach i punktach gastronomicznych. W chwili pisania usługa ma zostać uruchomiona jak większość testów Google na terenie USA z ograniczoną ilością dostawców.
Nie trudno zauważyć potencjał jaki niesie ze sobą takie rozwiązanie, ale trzeba również rozważyć zagrożenia. Uzależnienie użytkowników od udogodnień jednocześnie zmusza właścicieli punktów gastronomicznych do uczestnictwa w programach partnerskich typu Pizza Portal, które mogą nie zawsze mieć warunki odpowiednie dla małych i średnich firm. Na pewno jest to z drugiej strony zachęta dla przedsiębiorców do inwestowania i podążania za czasami.
Ostatecznie jednak to użytkownicy decydują, korzystając lub też nie z proponowanych rozwiązań.